Co komu odwaliło żeby to dubbingować i na jakiej podstawie?

Właśnie skończyłam go oglądać i jestem bardzo zadowolona. Ktoś miał świetny pomysł na scenariusz. Ten film ukazuje straszną prawdę o mężczyznach, a przynajmniej o tym jaki jest ich ideał kobiety..XD Wyszło jednak bardzo zabawnie i nie powiem na temat tego remake'u nic złego^^ Nicole świetnie zagrała, ale bardziej...

Jednak jak dla mnie dobrze przerysowuje amerykańskie społeczeństwo : świat pięknych
samochodów, luksusowych domów i wszechogarniającej pustki w środku.

Kobietom trzeba powszczepiać jakieś chipy do mózgu, żeby były posłuszne mężczyznom. Mężczyznami można za to manipulować bez żadnej elektroniki ;)

Oglądałem wersję z polskim dubbingiem. I... albo to była jakas okrojona wersja, albo ten film sie poprostu nie trzyma kupy. W scenariuszu jest tyle błedów, że aż sie dziwię, że dopuszczono go do produkcji w tej postaci.

Najprostrzy przykład - skoro żony mają tylko wszczepione czipy do mózgu, to jakim cudem jedna z...

czytając wasze komentarze zauważam dokładnie to co autorzy tego filmu starali się w głównej mierze wyśmiać: wojnę damsko-męską. ten cały bezsens z tym związany a wszystko to wynikłe z nie do końca uzasadnionych kompleksów. jedni piszą, że film ukazuje straszliwą prawdę o facetach a część, że ukazuje jakie to kobiet są...

A to że każdy mężczyzna by chciał kobietę idealną i z wyglądu i charakteru,a sami jak było mogą być łysi i grubi a kobieta musi być idealna.

Polecam mniej cukierkową wersję z 1975 roku,

Mimo pierwszoplanowych problemów damsko-męskich w moim przekonaniu w filmie chodzi o coś zupełnie innego. Pod pozorem uszczęśliwiania życia rodzinnego tak naprawdę próbowano sterować społeczeństwem, najpierw kobietami, a w planie było sterowanie mężczyznami. Pomysłodawcem była kobieta, wybitny naukowiec. Dla mnie film...

To ma być stereotyp żony idealnej? Chyba idiotki.
Nie ma ideałów, w końcu jesteśmy tylko ludźmi. Posiadamy coś co zwykliśmy nazywać niedoskonałościami. Dlatego uważam, że z tymi "idealnymi" żonami to był niewypał. Mimo, że nie podobał mi się zbytnio pomysł kobiet-robotów to film jest dla mnie całkiem...

Świetna parodia amerykańskiego (i nie tylko) społeczeństwa. Lekki, przyjemny. Zabawna Close.

Rozbawiła mnie ta komedia. 'Ideał kobiety', który kreuje ten film w mojej opinii ideałem nie jest. A gdyby był powinnam już teraz pakować walizki i szukać rakiety w kosmos ;)
Film pokazuje jaką wagę mają w świecie stereotypy i do czego są w stanie doprowadzić-jest to może przejaskrawione w tym filmie, ale fakt faktem...

Film jest dla mnie niezrozumiały do końca . Te żony to były roboty czy normalne kobiety , którym wszczepione jakies płytki do mózgów ?

Nicole Kidman jak zwykle najlepsza... !

Pierwsza wersja tego filmu z 1975 roku jest ciekawsza i lepiej zrealizowana.
https://www.filmweb.pl/film/%C5%BBony+ze+Stepford-1975-35740

I wcale nie taki głupi bo w przyszłości niestety właśnie tak może być, może nie 1 do 1 jak pokazano w tym filmie, ale jest to bardzo możliwe...

Taki jest tytuł tego filmu

Historia o bardziej lub mniej skrywanych pragnieniach-mężczyzn aby ich żony były ślicznymi zadbanymi blondynkami (trudno nie zauważyć że prawie wszystkie stepfordzkie żony mają długie blond włosy) umiejącymi cudownie i wspaniale prowadzić dom ,zajmować sie dziećmi ,posłusznymi we wszystkim mężowi (nieprawdaż ?), oraz...

...to chyba jakis zart...

w porównaniu z oryginałem z 1975 film jest cienki, płaski, takie wygładzone złotko z batonika. W sumie nie porusza w najmniejszym stopniu problemu męskiego szowinizmu.... a szkoda, bo właśnie film miał o tym być.